Jeśli nie chcesz zadzierać z chemikaliami, spróbuj zrobić klasyczną bombę śmierdzącą zgniłym jajkiem. Wszystko, czego naprawdę potrzebujesz do tej śmierdzącej bomby, to jajko. Zacznij od świeżego lub ugotowanego na twardo jajka. Użyj gwoździa, szpilki lub igły, aby przebić skorupkę jajka.
W jaki sposób naturalnie pobudzić nasz umysł do kreatywnego myślenia i sprawnej pracy? W dodatku w sposób przynoszący korzyści naszemu organizmowi, a nie dewastujący go. Odpowiedzią są… oczywiście naturalne olejki eteryczne. Uwielbiam używać olejki eteryczne. A jeżeli dodatkowo mogą one sprawić aby mój mózg był mądrzejszy, działał wyjątkowo szybko, a do tego kreatywnie, to tym bardziej. Najlepszą rzeczą związaną z wykorzystaniem olejków eterycznych jest to, że wyniki ich oddziaływania są widoczne prawie natychmiast, pod jednym warunkiem jednak. Musisz też tego chcieć. Jeśli połączysz skuteczność olejków eterycznych z mocą własnego pozytywnego myślenia możesz być pewien dobrych rezultatów. Olejki eteryczne polecane dla poprawy sprawności umysłu: Rozmaryn Bazylia Jałowiec Mięta Szałwia Niektóre olejki mają podobne działanie, który wybrać? Ten, który jest dla Ciebie przyjemny w zapachu. Najważniejsze, aby korzystać z olejków eterycznych w 100% naturalnych. Teraz, gdy wiesz, co użyć, oto jak z nich korzystać. Jak używać olejków eterycznych czytaj – Aromaterapia. Najprostsza aromatyzacja powietrza. Jeżeli nie posiadasz kominka do aromatyzacji, to po prostu zagotuj wodę, wlej olejek eteryczny i gotuj na bardzo małym płomieniu przez kilka minut, bez przykrycia, a następnie wyłącz i pozostaw bez przykrycia. Każdy z wyżej wymienionych olejków eterycznych można stosować pojedynczo, jednak aby było bardziej finezyjnie można z nich tworzyć własne kompozycje mieszane. Propozycje kompozycji zapachowych olejków pobudzających umysł. Propozycja 1 4 krople olejku z jałowca 3 krople olejku z rozmarynu 3 krople olejku z szałwii Propozycja 2 6 kropli olejku z eukaliptusa 2 krople olejku z mięty pieprzowej 5 krople olejku z bazyli Propozycja 3 Pamięć i koncentracja: 1 kropla olejku z bazylii 2 krople olejku z rozmarynu 2 krople olejku z cyprysa Masz inne naturalne pomysły. Podziel się nimi w komentarzach. Incoming search terms:jak zrobić dopalaczejak zrobic dopalacze w domuprzepis na dopalaczejak zrobic dopalacze domowym sposobemjak zrobic dopalaczdomowe dopalaczenaturalne dopalaczedopalacze jak zrobićjak zrobic domowe dopalaczejak zrobic dopalacz domowym sposobem
Jak zrobic swojski budyń. Budyń własnej roboty. własnej roboty. Najłatwiejsze śląskie. Skopiowań: 0. 0 0 6 przepisów . Cezarka . Książka kucharska
W tym artykule chciałbym przekazać kilka porad i wskazówek do tych karpiarzy, którzy do tej pory łowili tylko na firmowe ,,boilies” i teraz postanowili spróbować swoich sił w wyrobie kulek we własnym zakresie, jednak nie bardzo wiedzą jak wykonać w tym kierunku pierwsze kroki. Właśnie zima jest najlepszym okresem, żeby podjąć taką decyzję i zacząć swoją przygodę z domowymi kulkami. Przede wszystkim żeby zrobić kulki proteinowe we własnym zakresie musimy wybrać jeden z dwóch wariantów, możemy skorzystać z gotowych firmowych mixów albo od podstaw stworzyć swoją recepturę. Pierwszy wariant polecam osobom, które już na początku mają mętlik w głowie widząc różnorodność dostępnych na rynku komponentów, dodatków oraz innych składników do wyrobu kulek proteinowych i nie chcą na wstępie popełnić jakiś błędów czy narazić się na niepotrzebne koszty. Natomiast drugim wariantem powinni zainteresować się karpiarze, którzy od razu chcą mieć bezpośredni wpływ na skład oraz bilans odżywczy swoich kulek i poznać ich produkcję od A do Z. Z czego zrobimy swoje pierwsze kulki proteinowe, z gotowych mixów czy na podstawie własnej receptury z zakupionych komponentów, wybór należy do nas ? Bez względu na to jaki wariant wybierzemy, wcześniejsza fachowa lektura i wnikliwe poznanie tematu jest obowiązkowe i nie ma nic na skróty. Chłodne dni i wolne od karpiowych zasiadek zimowe weekendy to bardzo dobry czas na pogłębienie wiedzy z zakresu karpiowej kuchni. Kompendium wiadomości z tej dziedziny będą archiwalne numery Karp Max-a oraz karpiowe strony i fora internetowe. Skorzystanie z doświadczenia i wiedzy innych karpiarzy ułatwi nam zarówno wybór firmowych produktów, jak również uzyskanie cennych wskazówek odnośnie odpowiedniej budowy i składu mieszanki na kulki proteinowe. Ze swojej strony mogę doradzić, że zarówno przy pierwszym jak i drugim wariancie powinniśmy na początek zdecydować się na nie więcej niż dwa rodzaje mixów, jeden do kulek proteinowych o słodkich i owocowych aromatach oraz drugi do tzw. ,,śmierdzieli” na bazie mączek zwierzęcych oraz kombinacji z nutą owocową. Odpowiednią mieszanką do pierwszego rodzaju kulek proteinowych będzie przede wszystkim baza typu Bird Food, natomiast do drugiego wszelakiego rodzaju Fish mixy. Proszkowe ,,dopalacze” Płynne ,,dopalacze” Jeśli chodzi o dodatki, to do obu mieszanek na pewno warto będzie zastosować betainę i jakiś produkt o charakterze stymulatora apetytu wraz ze wzmacniaczem smaku i zapachu. Ekstrakty czy aminokompleksy dodatkowo podniosą wartość odżywczo-pokarmową naszych kulek proteinowych, jednak mimo to nie dadzą nam gwarancji, że będą one bardziej skuteczne niż te bez ich zawartości. Dlatego też, jeśli nasz budżet nam na to pozwala możemy przynajmniej jeden rodzaj mixu maksymalnie ,,podrasować” tego typu specyfikami. Podobnie sprawa się ma z mixami firmowymi i składem naszych mieszanek. Jeśli będą męczyć nas dylematy i problemy z wyborem między tańszymi i droższymi produktami proponuję zaopatrzyć się w ich mniejszą ilość ale w większy wachlarz np. polskich i zagranicznych producentów w różnym przedziale cenowym. W trakcie sezonu zweryfikujemy ich skuteczność nad wodą i ułatwi nam to wyselekcjonowanie na przyszłość tych najbardziej efektywnych. Dzięki temu będziemy mogli porównać czy ryby z naszego łowiska z podobną częstotliwością reagowały na ,,ubogie” kulki, jak na te ze składnikami z tzw. wyższej półki oraz czy bardziej preferują słodką czy rybną mieszankę. Jest wiele aromatów na rynku różnych firm, na początek przygody z rolowaniem własnych kulek polecam najbardziej popularne i sprawdzone smaki Kolejnym krokiem i zarazem też nie łatwym wyborem będzie wytypowanie aromatów. Podobnie jak z mixami, komponentami czy dodatkami również w tym wypadku nie będę sugerował konkretnych firm, tylko podpowiem o jakich zapachach powinniśmy pomyśleć na ,,start”. Dla przypomnienia mamy wybrane dwa rodzaje mixu, proponuję zatem dobrać do nich trzy aromaty: słodki, owocowy i ,,śmierdziuch”. Przynajmniej w początkowej fazie naszej drogi z wyrobem własnych ,,boilies” zdecydowanie polecam zakup sprawdzonych nut zapachowych, na eksperymentowanie jeszcze będziemy mieli czas. I tak aromat słodki powinniśmy wybrać między wanilią, kukurydzą lub scopexem, aromat owocowy to truskawka, ananas lub żurawina, natomiast ,,śmierdziucha” poszukajmy wśród takich zapachów jak ryba, krab czy małż. Oprócz aromatów z płynnych dodatków do mixu będziemy jeszcze potrzebować słodzika i olej rybny. Odnośnie słodzika to jego dodatek polecam wyłącznie do mixów słodko-owocowych. Opinie odnośnie dodawania słodzika również do mixu rybnego w celu zniwelowania gorzkiego posmaku aromatu należy traktować z przymrużeniem oka, ponieważ nawet przy dozowaniu aromatu 15 ml/kg mixu nie jest on w stanie zakłócić czy wyraźnie wpłynąć na zmianę smaku naszej mieszanki. Sensowniejszym kierunkiem i ewentualnym polepszeniem smaku mixu rybnego będzie dodatek soli lub przypraw (papryka, chilli, curry, czarny pieprz itp.). Z kolei olej rybny będzie jak najbardziej odpowiednim dodatkiem zarówno do mixu Bird Food, jak również na bazie mączek zwierzęcych tylko z tą różnicą, że do pierwszej mieszanki możemy zastosować go na wyższym poziomie, a do rybnej na niższym z uwagi na zawartość już w niej tłustych mączek. Olej rybny jest zarówno świetnym atraktorem, jak również dodatkiem wpływającym na odpowiednią konsystencje ciasta, należy tylko uważać z jego dozowaniem, bo nadmiar może spowodować problemy z rolowaniem się kulek i kruszeniem ciasta. Wystarczy kierować się zasadą: im bardziej tłusty mix tym mniejszy dodatek oleju. Oprócz słodzika czy oleju rybnego, możemy jeszcze nadać naszym kulkom oczekiwaną barwę kupując odpowiednie barwniki. O tyle o ile dla ryb szczególnie podczas nocnych połowów czy w ciągu dnia leżące w mule lub na większej głębokości kolorowe kulki nie będą stanowiły dodatkowego bodźca do ich pobierania, to dla nas jak najbardziej ich kolory będą kojarzone z danym aromatem np. kulka truskawkowa z kolorem czerwonym. Dlatego też, to czy warto i czy jest sens dodawać barwniki pozostawiam do indywidualnego rozpatrzenia, ale jeśli o mnie chodzi to nie mam nic przeciwko nim i lubię kolorować swoje ,,boilies”. Bird Food Mix 30% Mąka kukurydziana 30% Mąka sojowa pełnotłusta 10% Serwatka lub mleko w proszku 10% Bird Food 5% Mąka sojowa odtłuszczona 5% Tasty Blend Sweet Bomb 3% Makuchy 3% Bird Seed 2% Murzynek 1% Betaina 1% Activator Boilies Fish Mix 30% Mąka kukurydziana 20% Mąka sojowa pełnotłusta 10% Mąka sojowa odtłuszczona 10% Serwatka lub mleko w proszku 10% Mączka rybna łososiowa 10% Mączka rybna LT94 5% Tasty Blend Red Hot 3% Spirulina 1% Betaina 1% Activator Boilies Opiszę teraz jakie kombinacje możemy wykonać przy wyborze dwóch rodzajów mixu oraz trzech aromatów i podam dwa przykładowe przepisy, dla tych którzy już od początku zdecydują się na opracowanie indywidualnej receptury. Załóżmy, że wybraliśmy następujące aromaty: wanilia, truskawka i ryba. Odnośnie pierwszego mixu typu Bird Food możemy zrobić z ich dodatkiem przynajmniej cztery rodzaje kulek o zapachu waniliowym, truskawkowym i dwa połączenia wanilia/truskawka oraz truskawka/ryba. Z mixu rybnego standardowo kulki o zapachu ryba lub przełamane owocową nutą, w naszym przypadku truskawką. Jest jeszcze opcja połączenia obu rodzajów ciast z mixu Bird Food i aromat truskawki z Fish mixem o rybnym zapachu. Jak widać i tak przy ograniczonym przez nas wyborze do dwóch rodzajów mixu i trzech aromatów mamy przynajmniej siedem ciekawych kombinacji do wyrobu i przetestowania wykonanych przez siebie kulek. Myślę, że na początek naszej przygody z domowym wyrobem kulek proteinowych to w zupełności wystarczy. Z czasem gdy bardziej szczegółowo zagłębimy się w ten temat i będziemy już pewni w 100%, że to jest to czego nam brakowało w karpiowaniu, możemy stopniowo poszerzać nasz ,,arsenał” produktów i zwiększać możliwość ewentualnych kombinacji oraz zestawień składników. Na koniec chciałbym wszystkim początkującym adeptom ,,karpiowej kuchni” życzyć udanego zimowego rolowania, a w nadchodzącym sezonie karpiowym udanych połowów wielu okazów na kulki proteinowe własnej roboty. Karp złowiony na własnej produkcji ,,boilies” cieszy najbardziej Autor: Marcin Krajewski Artykuł można również przeczytać w dwumiesięczniku Karp Max 1/2014 Myślę, że nie ma nic piękniejszego od tego, jak ojciec z synem mogą coś razem tworzyć. Teraz, jak składaliśmy sobie życzenia, to powiedziałem tacie, że moim marzeniem byłoby napisać scenariusz na podstawie tej książki i zrobić z niej razem z nim film. Nie wiem, czy do tego dojdzie, ale podobno marzenia trzeba wypowiadać na głos. Poniedziałek, 11 czerwca 2018 (08:00) ​"Rozpoznanie, że nasze dziecko mogło zażywać dopalacze jest trudne, bo objawy łatwo można pomylić z innym problemem. Do charakterystycznych sygnałów należą czerwone, przekrwione oczy, wysuszone śluzówki, chroniczny katar, krwawienie z nosa, spanie nieadekwatnie długo do aktywności życiowej, ale też wycofywanie się z kontaktów towarzyskich. Bądźmy jednak ostrożni, bo te objawy mogą świadczyć równie dobrze o chorobie takiej jak cukrzyca albo o nieszczęśliwej miłości w szkole. Podstawa, żeby dobrze zdiagnozować problem to dobry kontakt z dzieckiem" - wymienia Maria Banaszak, specjalistka terapii uzależnień ze Stowarzyszenia Monar. "Dopalacze" to określenie ukute przez media. My, specjaliści terapii uzależnień, nazywamy to nowymi substancjami psychoaktywnymi, które są pochodnymi różnych grup narkotyków: stymulującym, przeciwbólowym i nasennym oraz halucynogennym. Skład substancji decyduje o tym, jakie daje ona objawy. Pod hasłem dopalacze kryje się teraz pół tablicy Mendelejewa - tłumaczy Maria Banaszak, specjalistka terapii uzależnień. Coraz więcej nastolatków potrafi sprytnie ukryć objawy, jakie pojawiają się po zażyciu dopalaczy. Jest to stosunkowo łatwe w przypadku takich sygnałów jak przekrwione oczy krwawienie z nosa. To najczęściej następuje zaraz po zażyciu dopalaczy. Objaw polegający na tym, że źrenica nie reaguje na światło utrzymuje się zazwyczaj przez kilka godzin. Dzieci często dobrze wiedzą, co zrobić, żeby przez tych kilka godzin nie mieć kontaktu z rodzicami. Trzeba uważnie obserwować zachowanie dzieci i przede wszystkim zmiany w zachowaniu. Czujność powinien wzbudzić fakt, że dzieci zaczynają inaczej ubierać się, zaniedbywać obowiązki szkolne, przestają patrzeć nam w oczy, unikać konfrontacji z nami - tłumaczy Maria Banaszak. Nastolatek po dopalaczach sprawia wrażenie zamglonego. Sprawia wrażenie jak odpłynął w innym świecie, niedostępny dla nas - dodaje psychoterapeuta doktor Sławomir Murawiec. Specjaliści przyznają, że dużym problemem dla organów ścigania, jak i zażywających dopalacze jest to, że zmieniają się ciągle składy substancji psychoaktywnych. Stad jest duży problem z delegalizacją dopalaczy, chemicy ciągle zmieniają substancje, które trafiają do obrotu. Przez to testy narkotykowe nie są w stanie wyłapać wszystkich substancji, dilerzy przechwalają się na stronach internetowych, które substancje można zażywać, bo nie da się ich odkryć i udowodnić przez test chemiczny, że ktoś jest po zażyciu takiej substancji. W laboratoriach najczęściej pobiera się krew. Z kolei w aptekach można znaleźć testy, w których pobiera się ślinę albo mocz. Najnowsze testy dają możliwość wykrycia dopalaczy nawet po od 12 do 72 godzin po ich zażyciu - mówi Maria Banaszak. Do lat 90. wśród substancji, od których najczęściej uzależniali się Polacy, były heroina, kokaina i amfetamina. Większość osób, które trafiają teraz na terapię uzależnień, brała tak zwane nowe substancje psychoaktywne, czyli to, co nazywamy dopalaczami. Te substancje są dużo bardziej niebezpieczne, neurotoksyczne. Mają silniejsze, krótsze działanie. To powoduje, że częściej niż kiedyś zdarzają się zatrucia i zaburzenia natury psychiatrycznej, coraz częściej obserwujemy psychozy i zaburzenia lękowe, czyli problemy psychiczne wynikające nie tylko z tego, że ktoś uzależnił się. Ludzie nie wiedzą, co kupują, a dilerzy nie wiedzą, czym handlują, potem służba zdrowia nie wie, czym taka osoba jest zatruta i nie ma określony procedur działania przy odtruwaniu. Dawniej wszystko było jasne: były wypracowane reakcje lekarzy i specjalistów terapii uzależnień na obecność amfetaminy czy kokainy. Teraz jest dużo bardziej niebezpiecznie - dodaje Maria Banaszak. Na moim kanale pojawi się szczegółowa instrukcja jak wykonać piłę stołową na bazie pilarki ręcznej graphit , tarcza 185mm. Zapraszam na moją stronę FB gdzie Lody to chyba ulubiony przysmak nie tylko dzieci. Uwielbiamy je jeść, kochamy ich smak, wypełniamy nimi nasze codzienne menu. Pyszne lody dla ochłody to dodatek, który kochają wszyscy. Niestety, ale te dostępne w sklepach pełne są dodatkowego cukru, barwników i ulepszaczy, co sprawia, że to co dobre, niestety nie oznacza zdrowe. Robiąc zaś lody domowej roboty, można postawić na produkty, które łączyć będą w sobie niezwykły smak i zapach, ochłodę w upalne dni, a do tego ogrom zdrowia w każdej serwowanej porcji. Wystarczą zdrowe, ekologiczne produkty, odpowiednie akcesoria do lodów i dodatki, z którymi i robienie i kosztowanie lodów, okaże się być prawdziwą przyjemnością. Jak więc takie lody przygotować? Co trzeba posiadać, aby móc je wykonać samodzielnie? I oczywiście, czy przepis jest tak prosty, że każdy może je zrobić sam? Lody to najprostsza do wykonania rzecz w naszej kuchennej przestrzeni. Wystarczy kilka minut, by już chłodziły się one w zamrażalniku. A kiedy je wyjmujemy, możemy zabrać je ze sobą na wycieczkę, wykorzystując w tym celu lodówkę turystyczną, która długo pozwala utrzymać chłód. można także i postawić na desery lodowe w ogrodowej przestrzeni, jednak należy jednak wówczas pamiętać o osłonkach na żywność, aby móc zapobiec siadaniu na jedzenie much i innych owadów. Jakie produkty są niezbędne do wykonania lodów? Okres owoców sezonowych w pełni, dlatego też jak najbardziej warto wykorzystać ich możliwości. Owoce to mnóstwo witamin, a do tego ogrom słodkości w zdrowym wydaniu. Można postawić na ulubione przez wszystkich truskawki, można wybrać maliny, jagody, borówki czy czereśnie. W zależności od tego, jakie owoce są naszymi ulubionymi, także też możemy wykorzystać. Z pewnością w każdej kuchni mieści się wypełniony po brzegi koszyk na owoce, prawda? Wybieramy więc z niego te, które chcemy wykorzystać. Na durszlak wsypujemy owoce, dokładnie je myjemy, a następnie przesypujemy do miski, krojąc na mniejsze kawałki. To stanowi podstawę, by móc przystąpić już do stworzenia niezwykle smacznych lodów. Jedni wykorzystują wagę kuchenną 5 kg na przykład z miską, w którą od razu można wrzucić niezbędne produkty, inni sięgają po przepis w stylu ,,na oko”. Zarówno w jednym, jak również i w drugim wydaniu, lody na pewno będą smaczne, stanowiąc prawdziwą rozkosz dla podniebienia. Przepis na lody Aby uzyskać pyszne, zdrowe i kolorowe lody, wystarczy skorzystać z jednego z dostępnych przepisów, w zależności od tego, jaki rodzaj lodów chcemy uzyskać. sorbety Wystarczy tylko zblendować ręcznym blenderem owoce, aby uzyskać sorbet. Są idealne do ugaszenia pragnienia, niezbyt słodkie, lekkie i naprawdę pyszne. lody śmietankowe Można zrobić klasyczne lody śmietankowe, a wtedy wystarczy wykorzystać 200ml śmietanki i cukier. Do garnka należy wlać 100ml śmietanki i dodać cukier. Następnie należy to zagotować i po ściągnięciu z gazu, dodać drugą część śmietanki, wszystko dokładnie mieszając. Całość należy umieścić w pojemniku, by już po zamrożeniu, delektować się ich niezwykłym smakiem. To wszystko. lody czekoladowe Oczywiście trudno byłoby przejść obojętnie obok lodów czekoladowych, prawda? Tutaj należy wykorzystać śmietankę 36% - 300ml, mleko 2% - 250ml, 7 łyżek cukru, tabliczkę gorzkiej czekolady i ¾ tabliczki mlecznej czekolady. Aby z tego połączenia wyszły nam pyszne lody czekoladowe, należy zagotować połowę śmietanki z cukrem. Po wyjęciu z gazu, trzeba wlać pozostałą część śmietanki i mleko. Wszystko razem wymieszać i doprowadzić do wrzenia. Dodać czekoladę, aż do rozpuszczenia. Następnie można wykorzystać maszynkę do lodów lub dokładnie całość wymieszać samodzielnie, zamrozić, wyjąć, zblendować całość, ponownie zamrozić, wyjąć i zblendować. Choć przy takich lodach jest nieco pracy, to ich smak rekompensuje wszystko. Robiąc lody domowej produkcji, warto także posiadać akcesoria, dzięki którym robienie ich czy serwowanie, nie będzie stanowiło absolutnie żadnego problemu. Na pewno niezwykle ciekawą opcją jest maszynka do robienia lodów producenta Tescoma Della Casa z którą ich przygotowanie nie będzie żadnym kłopotem, dla największego nawet laika. Jest ona prosta w obsłudze, niezawodna w działaniu, skuteczna w przygotowywaniu tych zimnych pyszności. Warto także zaopatrzyć się w foremki do lodów, jak również i wybrać profesjonalną łyżkę do lodów, z którą ich nakładanie będzie proste, szybkie i niebywale efektowne. Lody w różnej formie Lody można serwować w różnej formie i postaci. Najbardziej nam znane, to lody na patyku, które nie wymagają większego przygotowania. Wystarczy wlać masę do foremki z patyczkiem, zamrozić i gotowe. W przypadku zaś stworzenia deserów, można wykorzystać salaterki, jak również i inną część zastawy, by samodzielnie wykonać smaczne, kolorowe desery, zapraszając do naszego ogrodu gości. Kubki porcelanowe, dzbanek do herbaty czy też kawy. Do tego efektowne salaterki, sztućce, a to wszystko w roli głównej z pysznymi lodami własnej produkcji. Czy można więc chcieć czegoś więcej? Lato to czas, gdy możemy sobie pozwolić na nie zdecydowanie częściej i w tym właśnie okresie, one szczególnie też smakują. Wybierajmy te domowej roboty, bo nie dość, że są pyszne, to jeszcze dużo bardziej zdrowe.
Budyń własnej roboty. 25 Informacje Kulinarne arcydzieła, które przygotujesz we własnej kuchni. Jak zrobić mortadelę?
Owszem takie białe kalki do zadrukowania można zakupić i zadrukować na drukarce atramentowej. Jaki będzie efekt końcowy to niestety nie wiem bo nie miałem z takim materiałem do czynienia - drukowałem jedynie na papierze transparentnym. Musisz wziąć pod uwagę, że po wydruku i zabezpieczeniu lakierem bezbarwnym trzeba będzie wyciąć dokładne kształty by na modelu nie znalazły się białe ramki po za tymi, które są elementem oznakowania modelu. Przy nieskomplikowanych kształtach powinna się taka operacja udać ale przy bardziej skomplikowanych to już nie będzie takie proste. Quote Jak zrobić legowisko dla kota w formie tipi? To wyjątkowo proste! Zacznij od konstrukcji namiotu, czyli kijków drewnianych, które kupisz w markecie budowlanym. Jeśli są ostre, wygładź je papierem ściernym. Oryginalne legowisko dla kota własnej roboty będzie stabilne, jeśli wykonasz je z pięciu kijków.

DOPALACZE W DOMOWYCH WARUNKACH Jak zrobić Coffe shop w domu Dzisiejsze wypociny poświecę DOPALACZOM czyli jak zrobić dopalacze w domowych warunkach 100% legalnie, a więc do roboty... co będzie nam potrzebne aby zrobić dopalacze: - mała tabletka - pusta chata, im mniej osób tym lepiej klimat ala coffe shop - mały pędzelek - doniczka - dobra gatunkowo ziemia - nasionka - biały proszek Czyli zaczynamy, za ok 20minut będziemy mieli pierwszego Dopalacza Bierzemy doniczkę, wsypujemy do niej ziemię, następnie delikatnie bierzemy tabletkę "c" zwaną inaczej witaminą c i umieszczamy ją w doniczce. Następnie rozsypujemy biały proszek na kartce papieru, najlepiej czarnej a nie białej bo nie będziesz wiedział gdzie go rozsypałeś, bierzemy pędzelek i delikatnie dekorujemy doniczkę białym proszkiem aby zgrabnie wkomponowała się doniczka jak będzie stała na białym parapecie. Następnie pozostawiamy przygotowaną zaprawkę w pustej chacie i czekamy jak wyrośnie piękny krzak witaminy C, Im więcej go spalisz tym bardziej zdrowy będziesz... Ale pamiętaj nadmiar witaminy C bardzo szkodzi......

. 94 324 454 64 305 312 48 438

jak zrobić dopalacze własnej roboty